Rusiecka młodzież na bieszczadzkich szlakach

W ubiegłym tygodniu czterdziestoosobowa grupa uczniów z naszej szkoły pod opieką 4 pedagogów udała się na trzydniową wycieczkę w Bieszczady. Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy od Soliny i rejsu ,,Piratem” po Jeziorze Solińskim. Później był spacer po tamie i ,,bieszczadzkich Krupówkach”. Kolejnego dnia szlakiem turystycznym ,,poczłapaliśmy” na Połoninę Wetlińską zahaczając o Chatkę Puchatka – niegdyś schronisko, dziś tzw. Schron Turystyczny BdPN i dalej na Osadzki Wierch. W drodze powrotnej do pensjonatu zatrzymaliśmy się przy dawnej cerkwi Bojków, by zobaczyć ikonostas – niezwykle cenny zabytek.
Ostatni dzień, to wizyta w Uhercach Mineralnych – w Szkole Rzemiosła, gdzie nasi uczniowie wzięli udział w warsztatach kaligrafii, piekarniczych i ceramicznych. Wyroby własnych rąk zabrali na pamiątkę, a proziaki (cieplutkie, prosto z pieca) skosztowali na miejscu.
Spokój, cisza i powolny tryb życia bieszczadzkiego regionu jednych zachwycił, innych zatrwożył. Tak czy inaczej, warto nacieszyć oczy tak cudnymi widokami, poznać kulturę naprawdę odmienną od naszej, posłuchać opowieści o bogatej i dość trudnej historii Bieszczadów. Tam życie płynie innym rytmem. Kto wie, być może niejeden z naszych wycieczkowiczów zakochał się w zielonych wzgórzach nad Soliną i powróci tam, by indywidualnie poszukać bieszczadzkiego misia (nam się nie udało z nim spotkać ) , odkryć, gdzie kryją się Biesy, a gdzie Czady .